Apokaliptyczny kryminał

Manhattan – jedna z najbardziej znanych i jednocześnie najdroższych dzielnic Nowego Jorku. Babilon – słynne miasto świata starożytnego. Co może łączyć starożytne, już nieistniejące miasto ze współczesnym Manhattanem?

To pytanie było punktem wyjścia do dyskusji, która wywiązała się na styczniowym spotkaniu słubickiego Dyskusyjnego Klubu Książki. Tym razem omawialiśmy książkę autorstwa Lecha Majewskiego „Manhattan Babilon”.
Dla wielu z nas Manhattan kojarzy się z atakiem na wieże World Trade Center. Tragedia ta stała się tłem powieści. Akcja toczy się w 2003 roku, dwa lata po dramatycznym wydarzeniu. Główny bohater Cordelius obserwuje z okna swojego mieszkania życie w znajdującym się vis-a-vis budynku. Dziwne sceny, których jest świadkiem intrygują go. Dochodzi do morderstwa…
Historię morderstwa poznajemy na tle panującej grozy i strachu, odczuwanego wciąż po zamachu, przez mieszkańców Manhattanu. Każde odstępstwo od normy przejmuje ich przerażeniem. Panuje swoistego rodzaju psychoza strachu.
W trakcie dyskusji padło retoryczne pytanie: czy wielkość Manhattanu, na podobieństwo Babilonu, zbliża się ku końcowi? Surrealistyczne wizje autora mogą sugerować czytelnikowi taki właśnie kres tej dzielnicy Nowego Jorku.
Klubowicze zwrócili uwagę na kompozycję powieści. Kolejne rozdziały to nowe sekwencje, scenki z życia bohaterów powieści. Cała historia układa się w całość dopiero po jej przeczytaniu. Książka dla koneserów.
MAŁGORZATA DOBOSZ
moderator DKK
BPMiG Słubice