Cóż to była za biesiada!

“Chabry z poligonu”, “Serce w plecaku”, “Wojenko, wojenko”, a także “Szła dzieweczka do laseczka” oraz “Kufelek” – takie szlagiery rozbrzmiewały 14 maja w Collegium Polonicum

To wszystko w ramach III Przeglądu Piosenki Biesiadnej “Biesiada bez granic”. W tym roku impreza odbyła się pod hasłem “na żołnierską nutę”.
Zorganizował go Słubicki Miejski Ośrodek Kultury we współpracy z chórem Konsonans i jego instruktorem Piotrem Pakulskim, a patronat honorowy nad imprezą objęli: burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz i starosta słubicki Marcin Jabłoński. Ufundowali oni także upominki i dyplomy dla wszystkich występujących. A trzeba przyznać, że tych nie brakowało: na scenie pojawiło się 13 zespołów z całego województwa – prócz słubickiego Konsonansu wystąpili: Jerzyki z Kunowic, Antidotum i Lubuszanki z Cybinki, Wrzos z Rzepina, Osoria ze Szczańca, Akolada z Zielonej Góry, Górzycka Kapela Ludowa, Kargowiacy, Retro ze Świebodzina oraz Nietkowianki z Czerwieńska.
W dużej auli robiło się weselej z występu na występ. Oklaskiwali je m.in. członek zarządu powiatu Amelia Szołtun, burmistrz Słubic Tomasz Ciszewicz oraz przewodniczący Rady Miejskiej Mariusz Olejniczak.
Po prezentacjach przyszedł czas na wręczanie nagród i pucharów oraz… dalszy ciąg biesiady, tym razem już przy stołach (red.).