GÓRZYCA Wyjątkowa wycieczka

wycieczkaTutaj czas stanął w miejscu

W tym roku Święty Mikołaj sprawił nam wielką niespodziankę. Zaprosił nas na wycieczkę do Fabryki Bombek w Gnieźnie

Jechaliśmy tam z różnymi wyobrażeniami dotyczącymi produkcji tego świątecznego atrybutu. Ogromne hale, nowoczesna linia produkcyjna, maszyny zdobiące bombki w jednakowe wzory – takie wizje snuły się przed naszymi oczami. Ale rzeczywistość przerosła nasze najśmielsze wyobrażenie. W fabryce bombek czas chyba stanął w miejscu.
Podobnie jak przed wiekami, tak i dziś, cały proces powstawania barwnych kul odbywa się ręcznie. W dmuchalni z podgrzanego szkła panowie wyczarowują klasyczne lub fantazyjne kształty. Później wędrują one do srebrzalni. Tam, w wyniku reakcji chemicznych, bombki nabierają szlachetnego, srebrnego koloru. Lakiernia z kolei to dział, w którym królują wszystkie barwy tęczy i… niesamowicie intensywne zapachy. Stamtąd błyszczące różnymi kolorami bombki wędrują do dekoratorni. I w tym miejscu ozdoby choinkowe nabierają wyjątkowego charakteru.
I dopiero po zakończeniu całego procesu mogą trafić na sklepowe półki. Jego obserwacja to było niesamowite przeżycie. A był to dopiero początek atrakcji…
Pracownicy fabryki zaprosili nas na bożonarodzeniowe warsztaty. Każdy z uczestników miał za zadanie udekorować swoje bombki, korzystając z różnych materiałów. I wtedy właśnie ujawniły się talenty plastyczne naszych uczniów. Wystarczyło kilka ruchów pędzlem i na powierzchni szklanych kul pojawiały się bajeczne obrazy (red.).