Zauroczył mieszkańców

– Czytanie książek jest jak fruwanie – mówił na spotkaniu aktor Jan Nowicki

Na zaproszenie Dyskusyjnego Klubu Książki i słubickiej biblioteki 16 kwietnia gościliśmy na spotkaniu autorskim wybitnego aktora i pisarza Jana Nowickiego.
Jan Nowicki – jak wiadomo aktor. Wiadomo, że sam o sobie mówi – „były aktor”. Wiadomo, że zagrał w ponad 240 filmach, a najbliższe jego sercu to: „Niepochowany”, „Wielki Szu”, „Magnat”, „Spirala” i „Sanatorium pod Klepsydrą”. Wiadomo, że ponad 30 lat jego teatralną kolebką był Stary Teatr w Krakowie, gdzie zagrał dziesiątki ról. Wiadomo, że od swojego aktorskiego życia odcina teraz kupony. Robi to z wdziękiem i tak, żeby nie przekroczyć granicy tolerancji. Wiadomo, że od kilkunastu lat, co roku na początku grudnia, prowadzi niecodzienną akcję dobroczynną. W swojej rodzinnej miejscowości na Kujawach zamienia się w św. Mikołaja i z własnych pieniędzy oraz pieniędzy swoich przyjaciół i znajomych funduje, a następnie rozwozi prezenty dzieciom
i seniorom…” (fragment autorstwa J.K. z okładki książki „Białe walce”).
Jan Nowicki to autor sześciu książek (siódma ukaże się niebawem), wśród których znajduje się zbiór felietonów pisanych w formie listów do swojego przyjaciela, niezapomnianego twórcy kabaretu Piwnica Pod Baranami, Piotra Skrzyneckiego. Dziś książki napisać może każdy – mówił Jan Nowicki podczas spotkania. Problem polega na tym, żeby zostały kupione i przeczytane.
Jan Nowicki zauroczył słuchaczy swoją umiejętnością snucia opowieści o życiu, śmierci i swojej miłości do twórczości literackiej i literatury.
Czytanie książek porównał do fruwania, do euforii jedynej w swoim rodzaju, do wielokrotnego przeżywania życia.
Spotkanie z Janem Nowickim było niezwykłe, wielowątkowe… i zdecydowanie za krótkie (red.).