Rodzinna atmosfera zawodów

Zwykły piątek 23 stycznia 2015 roku. Zwykła sala, nieduża, niezbyt nowa, ale wystarczyła do rozegrania wspaniałego turnieju, a raczej Mistrzostw Sulęcina w Karate Kyokushin

Bez wielkich pieniędzy, bez drogocennych nagród. Liczył się tylko duch walki. Dziwne? Nie dla tych, którzy mają w życiu pasję – mówił Karol Buksztynowicz – wielokrotny Mistrz Polski Karate, pomysłodawca imprezy. – Bardzo dziękuję za tak liczne przybycie rodziców i dziadków. Za tak wspaniałą rodzinną atmosferę. Dla tych dzieciaków znaczy to więcej niż możemy sobie wyobrazić -dodawał sensei Buksztynowicz.
Organizatorem turnieju była sulęcińska sekcja karate. Rodzice i dzieci wspólnie, w niespełna 2,5 godziny, zorganizowali całą imprezę. Nie było długich przemówień. Tylko sport.
Mistrzostwa Sulęcina w Karate Kyokushin rozegrane zostały w czterech kategoriach. Wśród dzieci do lat siedmiu (zawody bezkontaktowe) zwyciężył Bartosz Hanebauer, drugi był Krystian Rzemieniecki, a trzeci Filip Ejchart. Z kolei w kategorii dzieci do lat 12 wygrał Michał Kowalczyk, drugi był Sergiusz Makowski, a trzeci Michał Petlik.
Wśród dzieci powyżej 12 lat najlepszy okazał się Kacper Hartman, druga była Alina Światłowska, a trzecia Julia Makowiecka.
W kategorii OPEN zwyciężył Marcin Żelechowski, drugi był Sebastian Petlik, a trzeci Kacper Mizak.
Duże brawa należą się również pozostałym zawodnikom, którzy wykazali się dużą determinacją i odwagą (red.).