Z Joanną Szymańską-Cierach, najlepszym menadżerem w województwie lubuskim, o przepisie na sukces, rozmawia Robert Włodek
R.W. Jest Pani najlepszym menadżerem w województwie lubuskim. Pokonała Pani 60 najlepszych szefów firm w regionie. Co trzeba zrobić, by zasłużyć na takie wyróżnienie?
J.S. To wyróżnienie bardzo mnie zaskoczyło i ucieszyło jednocześnie.
Zarządzam firmą produkującą wyroby styropianowe od kilkunastu lat. Jednak ostatni i obecny rok to niesamowity wzrost firmy, jeżeli chodzi o zwiększenie produkcji, sprzedaży i zatrudnienia.
W roku 2013 zatrudnialiśmy około 40 osób, obecnie blisko 80. W poprzednim roku nabieraliśmy wiatru w żagle dziś bardzo pewnie i stabilnie płyniemy do przodu. Ten rok jest niesamowity, obfituje w wiele sukcesów i osiągnięć. Ale poprzedziła go bardzo ciężka praca, moja i mojego zespołu. Wizja, jasna strategia i determinacja w działaniu złożyły się na nasz sukces.
R.W. Kieruje Pani firmą od 14 lat. Jak zmieniało się przedsiębiorstwo przez ten czas?
J.S. Zmiany są bardzo widoczne. Na początku nasza firma działała w branży maszynowej, montowała frezarki i tokarki numerycznie sterowane. W związku z brakiem w Słubicach wyspecjalizowanej kadry zdecydowaliśmy się zmienić przedmiot działalności na produkcję styropianu. To było duże wyzwanie, cieszę się, że podjęliśmy taką decyzję.
Obecnie realizujemy bardzo dużo zamówień. Do maja pracowaliśmy w systemie trzyzmianowym, od czerwca wprowadziliśmy czwartą brygadę i pracujemy w weekendy i święta.
R.W. W czym dziś specjalizuje się ARPACK?
J.S. Jesteśmy producentem opakowań dla AGD oraz żywności. Dostarczamy opakowania styropianowe do telewizorów i pralek dla wiodących marek na rynku.
R.W. W ciągu roku zwiększyliście sprzedaż o 100 proc., niedawno rozpoczęliście budowę nowej hali produkcyjno-magazynowej w Słubicach, ale to nie jedyne sukcesy firmy w ostatnim czasie…
J.S. Obecnie jesteśmy w trakcie wielkiej inwestycji. Do końca roku ma powstać nasza nowa hala produkcyjno-magazynowa o powierzchni 10,5 tys. m², nasz park maszynowy zostanie podwojony. Stworzymy też kolejne 20 miejsc pracy.
Niesamowitym sukcesem jest również fakt, że na realizację inwestycji została przyznana nam kilkumilionowa dotacja ze środków Unii Europejskiej.
R.W. Plany…
J.S. Jest jeszcze tyle do zrobienia: zwiększenie sprzedaży na rynku niemieckim i holenderskim, ustabilizowanie swojej pozycji na rynku polskim, pozyskanie przynajmniej jeszcze jednego dużego producenta AGD, optymalizacja procesów i wprowadzenie elementów kaizen – japońskiej filozofii zarządzania do naszej organizacji.
R.W. W takim razie powodzenia! Serdecznie dziękuję za rozmowę.