22 listopada do Kołczyna zjechał cyrk „Fantik”
Do sali wiejskiej przyszły przedszkolaki i wszystkie dzieci z podstawówki, w asyście swoich wychowawców. Przyszły też matki z pociechami ze wsi.
Były pokazy tresury zwierząt domowych i egzotycznych. Kręcące się na drążkach talerze, które nie spadały, iluzjonistyczne gagi, stroje artystki, która często się przebierała, też się podobały, zwłaszcza dziewczynkom, a i jej brawurowe popisy zasługiwały na pochwałę. Od początku do końca towarzyszył jej rubaszny klaun. Próbował żonglerki piłkami i innych numerów. Do zabawy włączał dzieci, które w nagrodę dostawały baloniki. Jeden z chłopców trzymał na własnych barkach długiego i grubego węża i o dziwo, wcale nie spocił się ze strachu. Największą atrakcją był pokaz dużych, większych i ogromnych, tęczowych baniek mydlanych.
Cyrk dostarczył nam wspaniałej zabawy! Na koniec dzieci mogły kupić baloniki i noski na gumce. Dzieciom występy się podobały i chciałyby, żeby do Kołczyna cyrk przyjeżdżał częściej (red.).