POWIAT SULĘCIŃSKI Odpust i festyn parafialny

sul7Moc atrakcji na festynie

Rodzinnie, radośnie, rozrywkowo i muzycznie przebiegł w niedzielne popołudnie 14 lipca odpust i festyn parafialny ku czci św. Henryka

 

Festyn poprzedziła msza na placu przed małym kościołem, w której uczestniczyli mieszkańcy miasta i przyjezdni.

Po mszy wszyscy udali się do ogródka jordanowskiego, gdzie odbyła się główna część uroczystości.

Podczas odpustu wystąpili rodzimi artyści ze Studia Piosenki domu kultury, które prowadzi instruktor Waldemar Handzlewicz, i działający przy parafii św. Henryka zespół muzyczny „Bene Vestri” pod batutą Łukasza „Łyczka” Łyczkowskiego. Indywidualnie wystąpiły przedszkolaki oraz zaproszony zespół śpiewaczy „Echo” z Jarnatowa.

Odbyła się loteria fantowa, w której każdy los był wygranym i brał udział w losowaniu nagród specjalnych. Wśród tych nagród był rower ufundowany przez starostę sulęcińskiego Dariusza Ejcharta, który wylosowała Halina Litka z Sulęcina.

Odbyła się aukcja dwóch obrazów ufundowanych przez sponsorów. Jeden z nich zakupiła Jadwiga Krysińka z Wrocławia, drugi wraz z bonem ufundowanym przez Ośrodek „Kormoran” wylicytowali Anna i Marcin Gardzielewscy z Sulęcina.

Dzieci, młodzież i osoby dorosłe mogły obejrzeć festyn i panoramę miasta z kosza umieszczonego na wysięgniku samochodu Państwowej Straży Pożarnej w Sulęcinie, jak również zobaczyć wyposażenie samochodów pożarniczych. Każdy mógł degustować kluski śląskie, pierogi, z domowego wypieku chleb ze smalcem i ogórkiem kiszonym, bigos, flaczki i babki ziemniaczane z dodatkami przygotowane przez Annę Kopyt, Elżbietę Witzurki, Annę Demko i Annę Pastusiak. Domowe serniki, ciasta drożdżowe z jagodami, wiśniami, babeczki, przekładańce i pierniki przygotowały Anna Pastusiak, Ewa Kasperowicz, Anna Kochańska i cukiernia „Monika”. Edward Staniszewski, Stanisław Czak i Edward Woźniak serwowali kiełbaskę i kaszankę z rożna.

Pod namiotem Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „Hipokrates” Grażyny Czekalskiej każdy mógł zmierzyć swoje ciśnienie krwi, sprawdzić cukier w organizmie i cholesterol oraz otrzymać zdrowotne materiały edukacyjne.

Przez cały dzień dyżur medyczny pełnili społeczni młodzieżowi instruktorzy PCK wraz z opiekunem Beatą Zdrojewską.

Odbył się także bieg uliczny. Najstarszym biegaczem był Leszek Łuczyński (84lata), a najmłodszym Mikołaj Darmograj (3,5roku).

Atrakcją festynu były dmuchane zamki i piłki na wodzie. Koła łowieckie „Tumak” z Ośna Lubuskiego i „Dzik” z Sulęcina ufundowały pieczonego dzika, który w zawrotnym tempie znalazł swoich smakoszy.

Festyn prowadziła Żaneta Murmyło, a dochód z niego zostanie przeznaczony na cele kościoła, a przede wszystkim na kościelny witraż.

MACIEK BARDEN