Tysiąc osób na starcie Biegu Olimpijskiego
Za nami VI Międzynarodowy Kołczyński Bieg Olimpijski
W imprezie wzięło udział około tysiąca osób w różnym wieku. Najmłodszą uczestniczką biegu była siedmiotygodniowa Łucja Mazurek z Sulęcina, która pokonała dystans w wózku pchanym przez tatę, zaś najstarszą 77-letnia Teodora Janicka z Brzozowej.
Blasku i rangi wydarzeniu przydali znamienici sportowcy: Maciej Lepiato („Start” Gorzów) – złoty medalista igrzysk paraolimpijskich w skoku wzwyż, Dariusz Goździak z Lubniewic – złoty medalista w pięcioboju nowoczesnym w Barcelonie w 1992 oraz Paweł Czapiewski z Choszczna – halowy mistrz Europy w biegu na 800 metrów w Wiedniu w 2002 roku. Dotarli też goście specjalni: prosto z Brukseli europoseł prof. Bogusław Liberadzki, poseł Bożena Sławiak, starosta sulęciński Dariusz Ejchart, a także Anna Brodowicz – dyrektor GBS Barlinek oddział Krzeszyce oraz Jan Galoński – przewodniczący Rady Gminy w Krzeszycach. Przybyły także grupy zorganizowane, indywidualni amatorzy joggingu i pasjonaci, w tym niepełnosprawni, z województwa lubuskiego i okolic.
Tradycyjnie imprezę rozpoczął ceremoniał olimpijski przygotowany przez uczniów z miejscowej podstawówki. Znów załopotała flaga olimpijska, którą wnieśli zawodnicy MLUKS „Postomia” Sulęcin-Kołczyn, ponownie zapłonął olimpijski znicz, wysoko wzbiły się gołębie, został odczytany apel olimpijski, a całość dopełnił taniec Greczynek w laurowych wieńcach.
Ceremoniał kończyło uroczyste otwarcie biegu przez: Danutę Malinowską – dyrektor Zespołu Edukacyjnego w Kołczynie, Czesława Symeryaka – wójta gminy Krzeszyce oraz Ireneusza Górę – wiceprezesa MLUKS i nauczyciela wychowania fizycznego w tutejszej szkole.
Na linii startu stanęło 683 uczestników. Nad ich bezpieczeństwem czuwały policja, żandarmeria wojskowa z Wędrzyna, OSP z Kołczyna oraz służby medyczne.
Pierwszy do mety dobiegł 51-letni Krzysztof Pokrzywiński z Polic. Pierwszą kobietą na finiszu była kołczynianka Lucyna Poznańska, wielokrotna laureatka długodystansowych biegów. Ryszard Czernicki z Międzyrzecza pokonał ten dystans o kulach i mało tego, na protezach, dowiódł, że sport czyni wielkim.
Festyn żywiołowo poprowadził Waldemar Puchała. Nagłośnienie i muzykę zapewniał dyrektor GOK w Krzeszycach Grzegorz Zawadzki. Na biegaczy czekały stoiska z grochówką wojskową i kiełbasą, z domowymi wypiekami, lodami, była kawiarenka z kawą i herbatą, wystawa dorobku szkoły oraz stoisko „Funtasto” Bogdana Lasoty, fundatora jednego z tabletów. Wśród uczestników rozlosowano 10 rowerów górskich, dwa tablety, piłki i puchary oraz inne nagrody rzeczowe.
Do sprawnej organizacji VI Biegu przyczyniło się wielu: mieszkańcy i działacze, uczniowie i ich rodzice, nauczyciele, straż pożarna, sklepy i firmy, posłowie, samorządowcy i osoby prywatne. Szczególne podziękowania kierujemy do Urzędu Marszałkowskiego i do Jana Gralińskiego – prezesa Lubuskiego Zrzeszenia „Ludowe Zespoły Sportowe” w Gorzowie Wlkp.
Bieg był współfinansowany w ramach Funduszu Małych Projektów i Projektów Sieciowych z Programu Operacyjnego Współpracy Transgranicznej Polska (Województwo Lubuskie) – Brandenburgia 2007 – 2013 „Pro Europa Viadrina”.
Organizatorzy serdecznie dziękują wszystkim, którzy okazali pomoc w przygotowaniu tej udanej imprezy (red.).