Zimowe powitanie wiosny w kajakach
Wszyscy dookoła przeganiali ociągającą się zimę. Grupa kajakarzy Marka Konatkowskiego z Cybinki, która przez wszystkie mroźne miesiące pływała po Pliszce i Ilance, również postanowiła spróbować swoich sił w wyganianiu zimy
Uczestnicy spływu zjechali ze Słubic, Zielonej Góry, Krosna Odrzańskiego, Cybinki i Berlina. Jego termin przypadał na Niedzielę Palmową, więc oprócz przygotowanej, wyłącznie z naturalnych materiałów marzanny, nie zabrakło również palemek, które po mszy przyniosło z cybińskiego kościoła kilkoro uczestników spływu.
Po udekorowaniu palemkami kajaków, przystąpiono do dekoracji uczestników. Bo oprócz wystraszenia zimy, chciano również radośnie przywitać wiosnę. Z wymalowanymi twarzami, w kolorowych kajakach, a przede wszystkim w doskonałych humorach wyruszono na Pliszkę. Pogoda sprzyjała. Mimo -12°C, błękitne niebo i słońce, które aż oślepiało, sprawiły, że nikomu nie było zimno.
Trasa spływu jak zwykle obfitowała w liczne przeszkody w postaci zwalonych przez bobry i wiatr drzew, ale pokonywanie takich atrakcji jest ulubionym elementem spływów dla tej grupy kajakarzy.
Przed zakończeniem zaplanowanej trasy, na uczestników czekało dodatkowe wyzwanie. Rozlane przed Koziczynem wody Pliszki utworzyły barierę lodową, którą jednak determinacją, uporem i siłą udało się pokonać.
Posiłek przy ognisku, a następnie uroczyste spalenie i utopienie resztek marzanny zakończyły kolejny, szczególnie udany spływ po Pliszce.
Uczestnicy zimowych spływów mają nadzieję, że wiosną przybędzie więcej nowych miłośników aktywnego spędzania czasu i poznawania w ten sposób przyrody naszego regionu.
DOROTA RUTKA