Inny sposób na świętowanie
Czy można jakoś inaczej przygotowywać się do świąt? Czy można inaczej wprowadzić się w świąteczny nastrój? Można!
Grupa pasjonatów pływania kajakami, bez względu na pogodę, wzięła udział w mikołajkowym spływie kajakowym po Ilance.
Pomysłodawcą i głównym organizatorem przedsięwzięcia był jak zawsze Marek Konatkowski z Cybinki, który nie tylko użyczył sprzętu, zaplanował trasę, ale również zebrał grupę i zachęcił do udziału w tym przedsięwzięciu m.in. osoby, które nie mają doświadczenia w pływaniu kajakami.
Uczestnicy postarali się o mikołajowe elementy stroju i popłynęli po Ilance, jednej z piękniejszych rzek naszego regionu. Trasa była niezbyt długa, z Rzepina do Nowego Młyna, ale długość trasy odpowiadała temperaturze powietrza o tej porze roku.
Były i zimorodki i przepływające przez rzekę, przed pierwszym kajakiem, stado dzików. Było słońce, ale i wywrotki do wody, które jednak nikomu nie posuły humorów. Wręcz przeciwnie! Śmiechom i ogólnej radości nie było końca! Ale też wzajemnej pomocy w skompletowaniu suchej odzieży na zmianę.
Uczestnicy spływu zachwyceni trasą, a przede wszystkim wspaniałą atmosferą i poczuciem współodpowiedzialności za pozostałych, już zapowiedzieli następne spływy w zimnej porze roku. Może nawet jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia!
DOROTA RUTKA